Drodzy Państwo, kolejny dzień ćwiczeń za mną :)
Czas ucieka bardzo szybciutko, weekend majowy dobiega końca, a ja niedługo wracam do mojej łódzkiej codzienności.
Dziś pogoda jak najbardziej dopisała, dlatego też przed Ewcią poszłam pobiegać :)
Systematycznie wydłużam sobie trasę coraz bardziej, co mnie baaardzo satysfakcjonuje! :D
Jestem naładowana pozytywną energią nie bez powodu: w prezencie od ukochanej Mamy dostałam świetny fitnessowy zestaw ;) Łaszki jak leżą oceńcie sami, wrzucam instagramową fotkę :)
Ja tymczasem uciekam rozkoszować się ostatnim dniem beztroski ;) Jutro natomiast postaram się naskrobać coś na temat stretchingu! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz